Od premiery “Cobra Kai IV” minęło kilka miesięcy. Kurz lekko opadł po mistrzowskim turnieju karate na All Valey. W momencie, w którym oglądaliśmy te wydarzenia ekipa filmowa miała już zakończone prace nad sezonem piątym. Młodsi i starsi fani na całym świecie po raz kolejny mogli oglądać świat bohaterów “Karate Kid” (1984) na najwyższym poziomie. Teraz wyczekujemy na przed ostatni sezon. Twórcy serialu od początku wychodzili z założenia, że seria będzie składała się z sześciu części.
Co nas czeka w “Cobra Kai 5”?
W ostatnim sezonie główni bohaterowie grani przez Ralpha Macchio i Williama Zabkę przybili sztamę i stanęli po dobrej stronie mocy. Jak już wiemy, po tej złej stoi weteran John Kreese (Martin Kove) i świrus Terry Silver (Thomas Ian Griffith). Sezon czwarty zakończył się zwycięstwem ekipy reprezentującej dojo Cobra Kai. Jak łatwo się domyślić, Silver w kolejnej części serii postanowi rozwinąć całą sieć szkół karate. Jest to olbrzymie zagrożenie dla dzieciaków. Metoda “No Mercy” to nie coś, czego młodzi adepci powinni się uczyć.
W piątym sezonie Terry Silver rozwija skrzydła, a Kreese siedzi w mamrze. Postanawia zrealizować ambitny plan, chcąc podbić całą dolinę All Valley. Nowe szkoły “Cobra Kai” mają rosnąć jak grzyby po deszczu. Daniel LaRusso prosi o pomoc starego przyjaciela (znanego nam z “Karate Kid II”), by zmienić styl Miyago-Do na bardziej ofensywny. Rywalizacja nabierze tempa, niech wygra dobro.
Zwiastun, czyli trzeba uciąć łeb kobry. Data premiery.
W końcu otrzymaliśmy zajawkę “Cobra Kai 5”, w dodatku macie ją tutaj z polskimi napisami. Nie będę się rozpisywał, obrazek mówi sam za siebie. Mogę jedynie dodać, że do obsady piątego sezonu dołącza Alicia Hannah-Kim, australijska aktorka serialowa urodzona w Sydney (była statystką w “Godzinach Szczytu 3” z Jackie Chanem).
Premiera będzie miała miejsce na Netflixie 9 września 2022 roku. To może cieszyć, ponieważ pierwotnie zakładano, że będzie to tak jak w przypadku poprzednich sezonów przełom roku.
