Dzisiaj przynoszę niestety przykrą wiadomość. Kilka dni temu zmarł Tommy Lister, miał 62 lata. Aktor przeszedł koronawirusa, ale po jakimś czasie nadal miał trudności z oddychaniem. Został znaleziony nieprzytomny w swoim domu w Kalifornii. Śmierć aktora potwierdziła jego managerka Cindy Cowan.
Chociaż Lister kojarzy mi się najbardziej z rapowego filmu „Piątek” (1995), w którym wystąpił z Ice Cube’m i Chrisem Tuckerem to nie zmienia faktu, że trzymał się też mocno z ludźmi od Kina Akcji. Tommy wystąpił między innymi w „Uniwersalnym Żołnierzu” (1992) z Jean-Claude Van Damme, „Najemnikach” z Dolphem Lundgrenem, czy „Białym Cargo” (1997) z Davidem Bradleyem.
Advertisement. Scroll to continue reading.
Źródło: BBC
Advertisement. Scroll to continue reading.