Willie Chan, producent filmowy, wieloletni menedżer i przyjaciel Jackie Chana. Zmarł w wieku 67 lat. Przyczyny śmierci nie są znane, wiadomo, że odszedł we śnie w nocy z wtorku na środę. Willie urodził się w Malezji, a uczył się na Hawajach. Na początku lat 70-tych przeprowadził się do Hong Kongu, w okresie, w którym panował zachwyt nad Brucem Lee. Tam poznał Jackie Chana, który pracował jako kaskader, w 1976 roku załatwił mu pierwszą rolę w filmie “Nowa Pięść Furii”.
Stała współpraca Williego i Jackiego trwała do dziś, pracowali ze sobą 38 lat, to kawał czasu. To właśnie dzięki Williemu widzieliśmy Chana w takich amerykańskich produkcjach jak “Kowboj z Szanghaju”, czy “Smoking”. Był producentem 32 filmów, między innymi: “Nowa Policyjna Opowieść”, “Zakazane Królestwo”, czy “Medalion”. Niech spoczywa w pokoju.