Pekińska Policja wzięła się ostro za robotę i walczy z narkotykami. Jednym z celów okazał się syn Jackie Chana, w jego domu znaleziono ponad 100 gram marihuany. Został tymczasowo aresztowany i grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. W jego organizmie wykryto narkotyki. Jest to smutna wiadomość dla samego Jackie Chana, który przez całą karierę trzymał się z daleka od afer, wręcz przeciwnie, jest to autorytet i wzór do naśladowania. Niestety jego syn zawalił sprawę. Nie dziwię się, że podczas pisania testamentu w zeszłym roku Chan zaznaczył, że cały swój majątek warty ponad $100 milionów przeznacza na cele charytatywne, a nie na syna. Syn dostał mieszkanie, samochód, możliwość pracy i otwartą drogę do filmu.
Oświadczenie Jackie Chana:
“Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim za troskę i obawy. Najnowsze wiadomości o moim synu są bardzo szokujące i wpływ jaki wywarły na społeczeństwo bardzo mnie boli. Kiedy się o tym dowiedziałem, byłem absolutnie wściekły. Jako osoba publiczna, czuję wstyd, jako jego tata, jestem bardzo smutny i rozczarowany. Ale osoba, która ma naprawdę złamane serce to jego mama. Mam nadzieję, że nasze młodsze pokolenie będzie uczyć się na błędach Jaycee i będzie się trzymać z dala od narkotyków. Chciałbym skorzystać z okazji i powiedzieć Jaycee: zrobiłeś coś złego i musisz być odpowiedzialny za skutki. Jestem twoim ojcem i zawsze będę z tobą. Sam muszę również wziąć trochę tej odpowiedzialności, bo jako jego ojciec zawiodłem. Dlatego też, w imieniu Jaycee i siebie, wysyłam najgłębsze przeprosiny wszystkim, których negatywnie dotknęła ta informacja. Dziękuję.” – Jackie Chan
