Richard Ng, to jajcarz jakich mało, potrafi rozśmieszyć, ale i wcielić się w poważną rolę. W Polsce znany jest z zaledwie kilku tytułów, w których występował u boku Jackie Chan, Sammo Hunga, Erica Tsanga i reszty “gwiazdkowej” ekipy. Na całe szczęście jego role były dobre i specyficzne (trzeba było zajrzeć do obsady, żeby zobaczyć jak się nazywa ten gość), dlatego pewnie niektórzy z was kojarzą go z takich filmów jak: “Zwycięscy i Grzesznicy”, “Moje Szczęśliwe Gwiazdki”, “Na Celowniku”, “Posiłki Na Kołach”… wystąpił też innych odsłonach serii i kilku częściach spin-offu – “Pom Pom”. Jeżeli chodzi o holywoodzkie produkcje to miał mały epizod w “Tomb Raider: Kolebka Życia”.
Najlepszy okres jego kariery przypada na lata 80-te, więc nie jest dziwne, że o Richardzie wiele osób zapomniało, ale ten cały czas działa. Mieszka na stałe w Londynie, ale występuje nadal w produkcjach z Hong Kongu. Prawie 80-cio letni aktor przyjął rolę w nowym filmie – “Vampire Cleanup Department”, jest to kino akcji z domieszką komedii, czyli standardowo, pewnie coś się będzie działo i przy okazji widz dostanie porządną dawkę humoru i to mi się podoba, bo nie lubię filmów o wampirach, czy innych tam pierdołach na poważnie. Jak już, to żeby się pośmiać.
Tytuł można luźno tłumaczyć jako “Wydział Do Sprzątnięcia Wampirów” i jak na zdjęciu powyżej – widać, że jest ekipa i będzie sprzątanie. Zobaczymy jak to wyjdzie. Premiera już 17 marca 2017 w Hong Kongu.