Jackie Chan ma już 63 lata na karku i wciąż nie odpuszcza. Pamiętam jak 15 lat temu przy produkcji “Smokingu” i “Medalionu” po raz pierwszy w wyczynach kaskaderskich użył linek pomocniczych. Mówiło się wtedy, że się starzeje… jeszcze 4 lata temu sam Jackie w wywiadzie mówił, że chce skończyć z groźnymi scenami i trzeba sobie w pewnym wieku powiedzieć “dość!”. Myślę, że to uzależnienie od adrenaliny, ten facet nadal robi to, czego nie jeden młody kaskader by się nie odważył zrobić, wciąż pokonuje nowe bariery.
Właśnie trwają zdjęcia do filmu “Bleeding Steel”, część z nich odbywała się w Australii i to właśnie tam na dachu Opera House w Sydney Chan pracował nad scenami kaskaderskimi do filmu. Co będę wam tu wielce opowiadał, znów ryzykuje życie. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i mam nadzieje my jako fani będziemy zachwyceni efektem końcowym. Co będę więcej pisał. Poniżej wideo:
