Bardzo dobra informacja, na którą czekałem. Wiem, że jest tutaj wielu fanów serii “Karate Kid” (1984-1994), którzy się na niej wychowali. Ja z pewnością i uważam tą pozycję za wyjątkową. A nominacja do Oscara dla Pata Mority za pierwszą część nie była przypadkowa. To były produkcje z przesłaniem, z wartościami, uczyły życia i miały coś do przekazania. Nie tak jak te nowe filmy nastawione na efekty i brak treści (czytaj: nowy “Kickboxer: Zemsta“, 2016). Jak zatem ma się sprawa z serialem “Cobra Kai”, który jest kontynuacją “Karate Kid”?
Czy powstanie drugi sezon “Cobra Kai”?
Do końca nie odpowiem na to pytanie. Powód jest jeden – jeszcze nie obejrzałem serialu do końca, bo zobaczyłem dopiero 3 odcinki. YouTube zaserwował nam 2 w gratisie, a za każdy kolejny trzeba zapłacić 6zł. I to nie jest problem, postanowiłem, że mam czas na dwa odcinki w tygodniu, więc koszt paczki fajek mnie nie przeraża. Uważam to za uczciwy deal, biorąc pod uwagę to co dostałem. A co dostałem w pierwszych 3 odcinkach?
Johnnego (William Zabka) i Daniela (Ralph Macchio), bohaterów oryginału. Świetny scenariusz, reżyserię, wspomnienia, sentyment, klimat lat 80-tych, a to wszystko stworzone w taki sposób, że nawet młody widz będzie zadowolony. Właściwie nie mam słów. “Cobra Kai” to moje dzieciństwo. Ludzie odpowiedzialni za tą produkcję znaleźli złoty środek. Dali nam – starym fanom – wszystko to czego potrzebujemy, a i zachęcili młodych do oglądania. To niesamowite.
Pierwszy sezon ma 10 odcinków, a pierwszy z nich został już obejrzany grubo ponad 20 milionów razy. To olbrzymi sukces, nie porównywalny ze zdjętym z anteny “Jean-Claude Van Johnsonem” z Van Damme. Dlatego oczywistym raczej jest, że powstanie drugi, również 10-cio odcinkowy sezon “Cobra Kai”. Zdjęcia rozpoczną się na jesień, premiera na początku 2019 roku.