To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich fanów Sylvestra Stallone, oj bardzo. Ja do nich należę i pamiętam jak wyczekiwałem na ostatnią część serii “Rocky”. Stallone wtedy musiał długi czas przekonywać producentów, przyjąć na klatę wiele odmów, po to, by film powstał i osiągnął sukces. Nie było to łatwe, bo “Rocky 5” był spadkiem formy, z uwagi na to, że zmieniono zakończenie filmu… czyli fakt, że Rocky miał umrzeć na ekranie. Scenariusz na tym stracił, a kilka lat później Sly chwytał się takich filmów jak “Mali Agenci 3″… nie było dobrze. Na szczęście dopiął swego, wrócił po raz szósty jako “Rocky Balboa” i pokazał na co go stać, bardzo dobry obraz. I jest to idealne zakończenie serii, koniec.
A jednak nie ! Zobaczymy go jeszcze ! Właśnie rozpoczęły się zdjęcia do spin-offu serii “Rocky”, mianowicie do filmu “Creed” ! Kojarzycie Apollo Creeda? Napewno… to przeciwnik Rocky’ego z pierwszej i drugiej części, przyjaciel z trzeciej i czwartej. Ale o co chodzi? Chodzi o to, że Sylvester Stallone będzie już na emeryturce i będzie mentorem i trenerem wnuka Apollo Creeda ! Możliwe, że to początek nowej serii z nutką dramatu, motywacji, pokonywania barier i wiary w siebie. Kto ma chłopaka trenować jak nie Rocky? No kto? Nie mogę się doczekać !
W tytułowego Creeda wcieli się młody i bardzo uzdolniony aktor Michael B. Jordan, ale się temu chłopakowi życie zmieni po filmie ! Za scenariusz i reżyserię jest odpowiedzialny Ryan Coogler, również młody chłopak (zaledwie 2 lata starszy ode mnie), ale bardzo utalentowany. Myślę, że świeża krew z zaparciem i motywacją może stworzyć piękny obraz, do tego pewnie sam Stallone będzie na planie chłopakom pomagał ogarnąć wszystko tak jak należy. Szacun dla nich, że stworzyli na tyle dobry scenariusz, że Sly się zgodził wystąpić w tym filmie.
Premiera filmu – 22 stycznia 2016 ! Dla fanów Sylvestra jeszcze jedna ważna informacja. Od razu po zakończeniu zdjęć do “Creeda” Stallone pędzi działać nad ostatnim Rambo… “Rambo 5: Ostatnia Krew” !