Docierają do nas bardzo przykre wieści w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu odszedł producent i właściciel Golden Harvest – Raymond Chow oraz Ken Siu z filmu “Krwawy Sport” (1988). Teraz cały świat obiegła informacja o śmierci bardzo cenionego reżysera i scenarzysty – Ringo Lama. Niestety ta informacja jest prawdziwa. Ringo został znaleziony przez żonę w łóżku, w swoim domu. Sanitariusze po przyjeździe stwierdzili zgon. Cała sytuacja miała miejsce 29 grudnia, czyli tuż przed Sylwestrem. Reżyser miał 63 lata.
Właściwie to nie wiem co mam napisać. Jest mi bardzo przykro, ponieważ jeszcze całkiem niedawno pisałem recenzję filmu “Replikant” (2001). Była to jedna z trzech produkcji z Jean-Claude Van Dammem, które Lam wyreżyserował. Był odpowiedzialny również za “Maksimum Ryzyka” (1996), “Skazanego Na Piekło (2003), czy “Bliźniacze Smoki” (1992) z Jackie Chanem. Dużo o nim czytałem przygotowując recenzję. Chow Yun-Fat mówił, że Lam jest bardzo wymagający i surowy, że praca z nim może zabić. Natomiast Van Damme zawdzięczał mu zupełnie inne spojrzenie na grę aktorską, co ukierunkowało go w przyszłości. Trzeba przyznać, że jego produkcje trzymały wysoki poziom i wiedział jak zrobić “Kino Akcji” z impetem.
Źródło: HollywoodReporter