Dwayne „The Rock” Johnson jest jedną z najbardziej zapracowanych gwiazd Hollywood i Kina Akcji. Uwielbia go wielu, ponieważ jest uniwersalny, nie ogranicza się tylko do ról twardzieli. Potrafi się śmiać, jest dobry w dramacie jak i również komediach, czy przygodówkach. Trudno go zaszufladkować. W Polsce właśnie ma premierę „Rampage: Dzika Furia”, później przyjdzie czas na „Drapacz Chmur” i „Fighting With My Family”. Teraz Johnson wszedł na plan „Rejsu Po Dźungli” („Jungle Cruise”).
The Rock z pewnością będzie na szczycie jeszcze przez wiele lat. Jest w trakcie negocjacji ponad kolejnych 20 ról i za każdym razem są to filmy z solidnym budżetem. Nie jeden gwiazdor z LA może mu pozazdrościć. Zdjęcia do nowej przygodówki produkcji Walta Disneya już się rozpoczęły. Disney pracował już z Dwaynem przy okazji „Planu Gry” w 2007 roku.
Film będzie oparty na atrakcji Parku Rozrywki – Disnayland, gdzie mała rzeczka zabiera odwiedzających w niebezpieczny świat zwierząt i gadów.
Aktor miał już nie raz styczność z filmem przygodowym i dżunglą, jako przykład można podać najnowsze „Jumanji”. Czuję się spokojny o poziom projektu. Za reżyserię będzie odpowiadał Jaume Collet-Serra, który zrealizował świetną „Tożsamość” z Liamem Neesonem.
Źródło: Backstage