Nowy film z Dwaynem Johnsonem i Emily Blunt “Wyprawa Do Dżungli” w końcu trafił do kin. Jak dobrze pamiętamy, jego premiera była przesuwana z powodu COVID-19. Okazuje się, że produkcja radzi sobie naprawdę dobrze i po ponad miesiącu od pierwszego seansu ma już na koncie zarobione prawie $200 milionów. Trzeba przyznać, że za cokolwiek bierze się Johnson to przynosi to duże zyski. Co prawda nie jest to kino akcji, tylko przygoda połączona z komedią, ale jak już od dawna wiecie, jeżeli w roli głównej występuje ktoś z akcyjniaków, to nawet jak to jest komedia to o tym po prostu piszę. Tak dla odmiany.
W każdym razie Johnson i Blunt oficjalnie potwierdzili, że wezmą udział w sequelu – “Wyprawa Do Dżungli 2”. Jak wiemy, The Rock ma już plany na najbliższe lata, zaraz do kin wchodzi “Czerwona Nota”, a potem będzie huczna premiera “Black Adam”, do którego już zakończono zdjęcia. Szykuje się sporo wysokobudżetówek. Póki co nie mam zdania na temat “Jungle Cruise”, ponieważ jeszcze nie obejrzałem… ale jakieś tam ostatnie seanse są jeszcze grane w polskich kinach, więc może jeszcze zdążę. A… i jeszcze jedno, zaczynają krążyć plotki, że Brendan Fraser (“Mumia”, 1999) może pojawiać się w sequelu.