Dwayne “The Rock” Johnson udowodnił widzom już nie raz, że jest twardzielem i ma swoje miejsce w kinie akcji, można śmiało przytoczyć takie tytuły jak “Z Podniesionym Czołem”, “Infiltrator”, czy “W Pogoni Za Zemstą”… gdzie pokazał, że potrafi spuścił łomot bandziorom i odnajduje się w takiej roli. The Rock jednak nie zamyka się w jednej szufladce, pozwala sobie brać udział w produkcjach z innych gatunków. Jego ostatnim kinowym tytułem jest “Słoneczny Patrol”, a teraz nadszedł czas na sequel “Jumanji”.
Można by powiedzieć, że nie powinienem tutaj pisać o takich produkcjach, ale uważam, że warto. Kto z was nie oglądał “Bliźniaków” z Schwarzeneggerem, czy “Stój, Bo Mamuśka Strzela” ze Stallonem. Czasem dla odmiany warto przymknąć oko i oddać się przygodzie, którą niewątpliwie może być wybranie się do kina 30 grudnia na premierę “Jumanji: Podróż Do Dżungli”.
Pamiętam jak za dzieciaka oglądałem oryginał ze wspaniałym Robinem Williamsem, uwielbiam go… dlatego pewnie jestem ciekaw sequela… no może nie do końca sequela… obie produkcje bowiem łączy miejsce, w które przenoszą się bohaterowie, czyli tajemnicza gra Jumanji. A bohaterów mamy kilku i tym samym obok Johnsona możemy zobaczyć takie gwiazdy komedii jak Jack Black i Kevin Hart. Szykuje się dobra familijna podróż, może się wybiorę. A wy?
JUMANJI: PODRÓŻ DO DŻUNGLI – ZWIASTUN