Dwayne Johnson jest jedną z czołowych gwiazd Hollywood od dobrych paru lat. Pewnie wielu z Was wie jaka jego rola była przełomowa. Wszystko się zaczęło od wrestlingu, a na szerokie ekrany jako aktor wszedł w “Mumia Powraca” (2001) jako Król Skorpion. Rok później ukazał się film poświęcony tylko temu bohaterowi “The Scorpion King” (2002) i to właśnie tym tytułem aktor wstrzelił się w Amerykę. Nic dziwnego, że prawie 20 lat później nadal wraca myślami do początków.
Pomimo tego, że ma zaplanowanych filmów na kolejne kilka lat, to chciałby oddać hołd Królowi Skorpionowi. Oczywiście nie mówimy tu o sequelu, bo kontynuacje powstały już cztery. Oczywiście są to słabe filmy direct-to-dvd z inną obsadą. Johnson chciałby zrobić reboot, oczywiście z dużym budżetem i na duże ekrany. Zaznaczył jednak, że w roli… producenta. Jako tytułowy bohater miałby się wcielić ktoś zupełnie inny, może ktoś dla kogo byłaby to przełomowa rola tak jak dla niego przed laty. Nie wykluczony jest oczywiście udział epizodyczny aktora w projekcie. Co o tym myślicie?
Źródło: EW