Mistrz mistrzów, człowiek nad człowiekami, Bóg sam we własnej osobie – Steven Seagal poinformował, że jest możliwość, że powróci do roli Nico Toscaniego w sequelu filmu “Nico – Ponad Prawem”. Mogą to być tylko plotki lub sprawdzenie zainteresowania fanów, ale czy pomysł jest napewno dobry? Moim zdaniem nie, facet sparodiuje samego siebie. Podobnie by było w przypadku “Liberatora 3”, do którego przymiarki były robione wiele razy… niestety producenci mają pewne warunki, którym Seagal nie potrafi sprostać… musiałby się zaangażować, poprawić formę i trochę zrzucić na masie. Póki co jest to bariera nie do przekroczenia… ale… może znajdą się pieniądze, które by go skusiły. Kto wie…
Miejsce na Twoją reklamę.
Miejsce na Twoją reklamę.