Wszyscy fani DC z całą pewnością wybrali się do kina lub zaraz pójdą. „Aquaman” w reżyserii Jamesa Wana („Piła”, „Naznaczony”, „Obecność”) zarobił już ponad miliard, czyli $1000 milionów. To chore liczby, ale fanatyków jest mnóstwo. Ja się do nich nie zaliczam, jednak bardzo mnie cieszy, że Dolph Lundgren i Jason Mamoa mają ponownie swoje 5 minut. Kto wie, może im to otworzy drzwi na kolejne wielkie hity?
Wszystko wskazuje na to, że „Aquaman” jeszcze zarobi, może trafić nawet do 20-tki najlepiej zarabiających filmów wszech czasów. To byłby wynik. W zeszłym roku mogliśmy oglądać Lundgrena na wielkim ekranie dwukrotnie. Przypominam, że jakiś czas temu wcielił się ponownie w postać Ivana Drago w produkcji „Creed II”. Czy powstanie „Aquaman 2”. Z pewnością, to tylko kwestia czasu. Nie wyrzuca się kury, która znosi złote jaja.
Wywiad z Dolphem Lundgrenem – „Aquaman”.
Źródło: BoxOfficeMojo