Niestety, docierają do mnie wiadomości o kolejnym wojowniku, który odszedł. Stefanos Miltsakakis zmarł we śnie, w swoim domu w Santa Monica. Miał tylko 60 lat. To bardzo przykra informacja, ponieważ uchodził za dobrego człowieka, który swoją postawą był autorytetem i mentorem dla wielu ludzi. Urodził się w Grecji i trenował z sukcesami brazylijskie jiu jitsu. Jestem fanem filmów akcji, znam go głównie z obrazów, w których grał z JCVD, ale nie tylko…
Współpracował również z takimi gwiazdami jak Sylvester Stallone, Jeff Wincott, Phillip Rhee czy Matthias Hues. Stefano wystąpił między innymi w takich produkcjach jak “Cyborg” (1989), “Lwie Serce” (1990), “Najlepsi z Najlepszych 2” (1993), “Oddział Poza Prawem” (1993), “Quest” (1996), “Maksimum Ryzyka” (1996), “Krwawy Sport IV” (1999), “Pasażer” (2002). Po raz ostatni widziałem go na ekranie kilka tygodni temu w dobrym filmie “Skok Stulecia” z Geraldem Butlerem.
Jean-Claude Van Damme kontra Stefanos Miltsakakis w filmie “Maksimum Ryzyka” (1996).
Źródło: TheHollywoodReporter