Jean-Claude Van Damme ma w dalszych planach realizację filmu biograficzno-dokumentalnego o swoim życiu – “Van Damned”. Jak wiemy aktor ma za sobą wiele problemów… kobiety, narkotyki, alkohol i imprezowe życie. Wygląda na to, że do tej pory nie uporał się ze wszystkimi. Film ma opowiadać o jego wyjściu na prostą i walce z samym sobą. Szykuje się naprawdę ciekawy projekt, właściwie skazany na dobre opinie krytyków.
Po 2000 roku Van Damme wystąpił w kilku słabych filmach i wielu średniakach. Oczywiście zdarzyły się perełki, ale największym sukcesem okazały się realizacje… w których jest sobą. Skruszonym starym gościem po przejściach. Tak było w przypadku filmu “JCVD” i serialu “Jean-Claude Van Johnson”. To mu wychodzi, ludzie go lubią za szczerość i wrażliwość, za to, ze jako jeden z niewielu chce nam – fanom pokazać jak jego życie wygląda naprawdę.
Nie dziwi mnie więc chęć pracy nad kolejnym projektem tego typu. Po pierwsze… będą dobre opinie, po drugie fani to kochają. Po trzecie jest to swego rodzaju spowiedź – publiczne rozliczenie się z samym sobą i uznanie swoich słabości. Aktor ma pieniądze sławę i rodzinę. Niestety w środku jest moralnym wrakiem. To będzie ponura opowieść, dramat. Nie wiem jak Wy, ale ja czekam z niecierpliwością. Produkcja planowana jest na przyszły rok.
Źródło: RodinEnt