Pytanie dobrze postawione. I jak sami widzicie sama kwestia tego, czy “Creed III” powstanie nie ulega wątpliwości. Projekt został oficjalnie zapowiedziany już kilkukrotnie. Sprawa dotyczy jednak samej reżyserii. Jak wiemy pierwszego “Creeda” (2015) reżyserował Ryan Coogler, w przypadku drugiej części reżyser miał tyle projektów na głowie, że zastąpił go Steven Caple Jr. W przypadku domknięcia trylogii prawie na 100% wiadomo już, że reżyserem będzie główna gwiazda, czyli Michael B. Jordan.
Z raportu MGM odnośnie planów wytwórni jasno wynika, że Michael B. Jordan jest numerem jeden jeżeli chodzi o kandydata na reżyserię. Zresztą już jakiś czas temu obiecał mu to producent Irwin Winkler (odpowiedzialny również za serię “Rocky”).
“Obiecałem Michaelowi B. Jordanowi, że dostanie szansę wyreżyserowania “Creeda III”… W zeszłym roku (2018) w rozmowie z naszą gwiazdą “Creeda”, Michaelem B. Jordanem, zaoferowałem mu możliwość nie tylko zagrania, ale także reżyserowania tego filmu.” – Irwin Winkler
Scenariusz do “Creeda III” został napisany przez Zacha Baylina, który wcześniej nie miał z serią styczności. Niestety sam udział w projekcie Sylvestra Stallone stoi pod olbrzymim znakiem zapytania. Mówiło się już, że Sly nie powróci w trzeciej odsłonie, ale nigdy nie wiadomo. Możliwe, że aktor nie chce uśmiercać postaci, bo wciąż chodzi mu po głowie kolejna odsłona “Rockyego”. W każdym razie coś idzie na przód. Czekamy.
Źródło: JoBlo