Pierwsze co mi przyszło na myśl – “kurde, niezłe połączenie”. To, że lubię Mela Gibsona to wiadomo, ale też nabieram coraz większego szacunku do Scotta Eastwooda, syna legendarnego Clinta Eastwooda. Powoli udaje mu się wyjść z cienia ojca i w sumie mnie to cieszy, bo wyglądają jak kopiuj-wklej. Krew z krwi i prezentuje się dobrze. W każdym razie o co chodzi… o nowy film akcji pod tytułem “Dangerous”. Panowie już pracują na planie i dołączył do nich właśnie Tyrese Gibson (seria “Szybcy i Wściekli“).
Eastwood gra zreformowanego socjopatę, który po śmierci swojego brata udaje się na odległą wyspę, która wkrótce zostaje oblężona przez śmiercionośny gang najemników. Zmuszony do samodzielnego walki, odkrywa ich rolę w śmierci brata i wyrusza na poszukiwanie zemsty.
Za reżyserię odpowiada David Hackl, który zrobił wcześniej takie horrorowe sztosiwa jak “Piła II”, “Piła III” i “Piła IV”. Scenariusz też napisał wraz z Christopherem Borelli (“W Cywilu 2”). Produkcja trwa obecnie w Kelowna, Quilchena, Kamloops i Lavington (Kanada). Zobaczymy co z tego wyjdzie, liczę na porządną dawkę adrenaliny.
Źródło: Variety