Na początku tego roku mogliśmy oglądać w polskich kinach film “Jumanji”. Sam poszedłem do kina z uwagi na pamięć o Robinie Williamsie i oryginale, który za dzieciaka lubiłem. Nie zawiodłem się, kino familijne, przyjemne i zabawne. W dodatku zarobiło w kinach $961 milionów. O takim wyniku może pomarzyć każdy gwiazda filmów akcji. Dwayne Johnson bije finansowo wszystkich na łeb. Aktualnie znowu biega po dżungli na planie “Rejsu Po Dżungli”. To nie koniec, ponieważ właśnie potwierdził oficjalnie udział w “Jumanji 2”.
Takiego tempa pracy w wysokobudżetowych produkcjach może mu pozazdrościć każdy pracoholik. Facet nie odpuszcza i łapie każde wyzwanie nie zważając na szufladki i gatunki. Rozumiem, że wielu z Was czuje przesyt Johnsona, ale ja nie. Jak dla mnie 4 kinowe filmy w roku to nie za dużo, zwłaszcza, że kogo w tych kinach mamy oglądać z backgroundem akcji? Zbierze się kilka filmów w roku to warto iść.
“Panie, Panowie i dzieci w każdym wieku. Oficjalnie potwierdzam, że “Jumanji 2” jest w toku. Cholera, dostałem prawdziwy dynamit od scenarzysty i reżysera filmu Jake’a Kasdana. Nie mogliśmy przestać się śmiać, a co najważniejsze – tak jak w pierwszym “Jumanji” serce to kotwica projektu. Przepraszam z spoiler, ale Kevin Hart zginie w pierwszych 15 sekundach filmu.” – Dwayne Johnson.
Źródło: TheHollywoodNews