Clint Eastwood to legenda. Świetny aktor i reżyser, ma swój styl i nigdy nie rozmienił się na drobne. Pomimo prawie 90 lat na karku wciąż utrzymuje najwyższy poziom i dostarcza nam widzom filmy dające do myślenia z przekazem, autentycznością, zrealizowane w możliwie prosty sposób. To geniusz i perfekcjonista, który zawsze wie czego chce. Ostatnio mieliśmy okazję oglądać w polskich kinach film “Sully” jego reżyserii z Tomem Hanksem w roli głównej. Teraz przyszedł czas na kolejną produkcję opartą na faktach – “15:17 do Paryża”.
Jak Eastwood bierze się za reżyserię to musi być dobrze, to marka i gwarancja dobrego kina. Produkcja “15:17 to Paris” jest oparta o prawdziwe wydarzenia i przedstawia historię udaremnienia ataku na metro w Paryżu. Co ciekawe, Clint zrezygnował z angażowania do roli głównej profesjonalnych aktorów… postanowił zatrudnić do filmu prawdziwych bohaterów, którzy zagrali samych siebie. Jest to zabieg spotykany bardzo rzadko, ja pierwszy raz słyszę o takim podejściu do sprawy. Eastwood wie co robi, ta historia będzie teraz tak wiarygodna jak tylko się da. Świat pozna ludzi, którzy byli gotów poświęcić własne życie. Projekt z miejsca jest przymierzany do Oscarów. Zapraszam do obejrzenia zwiastunu. Z pewnością pójdę do kina. To klasa sama w sobie.
15:17 DO PARYŻA (“15:17 TO PARIS”) – ZWIASTUN