Eddie Murphy to nie temat Kina Sztuk Walki, ale każdy kto kochał czasy VHSów na pewno docenia tego gościa. Jest wyjątkowy, a komedie z nim są przezabawne. Ten facet ma osobowość. Pisałem już o nim za sprawą “Bliźniaków 2”, w których ma wystąpić z Arnoldem Schwarzeneggerem. Trwają prace również nad takimi hitami jak “Gliniarz z Beverly Hills IV” i “Książę w Nowym Jorku 2”. A teraz pracuje nad biografią “Dolemite Is My Name”.
Murphy wystąpi w roli głównej, ale obsada produkcji się rozrasta. Piszę tego newsa, ponieważ własnie dołączył do niej sam Wesley Snipes. Gwiazda takich filmów jak “Niezniszczalni 3”, “Blade”, czy “Pasażer 57” będzie ze śmiesznym “Eddie’m” na jednym planie. Do obsady dołączył również Mike Epps, przyjaciel rapera Ice Cube’a i bohater “Następnego Piątku”. Scenariusz napisał facet, który ma na koncie “Człowieka z Księżyca” z Jimem Carrey’m. Wbrew pozorom nie będzie to komedia. Szykuje się mocny dramat.
Produkcja opowie o życiu aktora i komika, którym był Rudy Ray Moore. Był on legendą kina blaxploitation. Był nazywany ojcem chrzestnym rapu, a zaczynał jak stand-uper. Usłyszał in opowieść o gościu zwanym Dolemite, który był alfonsem. Postanowił na tej podstawi stworzyć postać kung-fu alfonsa i na tej podstawie powstał film “Dolemite”.
Źródło: FlickeringMyth