Fani Stevena Seagala doczekali się nowego tytułu akcji – “Beyond The Law”, który miał premierę 6 grudnia zeszłego roku. Po “Wyniszczeniu” (2018) można się spodziewać przynajmniej produkcji na średnim poziomie. Biorąc pod uwagę, że wielu znawców tematu uważa “Mroczną Dzielnicę” (2001) za ostatni dobry film z Seagalem, udział rapera DMX’a nawet dobrze wróży.
Od razu przyznam, że jeszcze się nie zabrałem za ten tytuł, ale jedno zwróciło moją uwagę. Właśnie chodzi o duet obu Panów. Czy przypadkiem jeszcze kilka lat temu DMX nie nabijał się z Seagala? Czy przypadkiem w jednym z ostatnich wywiadów Seagal nie mówił, że praca nad “Mroczną Dzielnicą” mu się nie podobała, bo byli tam ludzie, którzy “ostro ćpają”. Wiadomo, że chodziło mu o rapera, którego muzykę zresztą uwielbiam. Fakt jest jednak faktem… lekka hipokryzja… Panowie sobie obrabiają dupę, a potem działają ponownie razem na planie. Nie ładnie.
Pomimo to, z chęcią obejrzę, chociaż zwiastun furory nie robi. DMX to gwarancja haryzmy, a może i dobra muza znajdzie się na soundtracku. W dodatku w obsadzie znalazł się legendarny Piaskun z “Wykonać Wyrok”(1990), czyli Patrick Kilpatrick. Brzmi ciekawie.