O takich informacjach to ja lubię pisać. Wreszcie konkret, a nie plotka. Już jakiś czas temu snułem domysły jakby to było jakby powstał nowy “Człowiek Demolka” (1993). Nie sądziłem jednak, że taki pomysł może nabrać realnych kształtów. A nabiera. Sylvester Stallone potwierdził, że razem z Warner Bros. jest w trakcie prac przygotowawczych do realizacji filmu. I nie chodzi tutaj o jakiś serial, którego byłby producentem lub remake. Chodzi o prawdziwy sequel z krwi i kości.
W głównej roli miałby oczywiście wystąpić Stallone, a obok niego ponownie Wesley Snipes. Z pewnością zapytacie – ale jak to? Przecież bohater grany przez Snipes’a na końcu zginął. Zgadza się, ale dajcie wodzę wyobraźni. Co by było, gdyby jego DNA zostało sklonowane? No i tutaj scenarzyści mają już pełne pole do rozwoju kreatywności. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zdecydowanie “ZA”.
Jak jest Warner Bros. to jest i duży budżet kinowy. Jak jest Stallone to jest rozpierdol, więc czekam z niecierpliwością. Niech pomysł nabiera kształtów, to może zobaczymy ten film w kinach. Aż mam ciary na rękach. To byłoby to! Zdecydowanie.
Źródło: ScreenRant