Wiele osób pisało do mnie, że to niemożliwe, że Regina Simons została zgwałcona przez Stevena Seagala, ponieważ nie ma jej w obsadzie filmu “Na Zabójczej Ziemi”. Spotkałem się również z takimi komentarzami na polskich i zagranicznych portalach. Pora naprostować ten temat i go wyjaśnić, ponieważ widzę, że niektórzy z Was pewnych spraw nie rozumieją. A więc zacznijmy od podstaw.
Bez względu na to, czy mamy do czynienia z dużym, czy małym portalem filmowym naprawdę rzadko wymienia się w liście płac statystów, a Regina Simons była statystką. Jeszcze rzadziej pojawiają się oni w spisie na końcu filmu, więc nie szukajcie dziury w całym. To normalne. W filmie “Rocky” macie wymienionego wszędzie kompozytora, a nie listę ponad 100 osobowej orkiestry, która odgrywała godzinami w studiu poszczególne utwory. Za efekty specjalne w filmach wysokobudżetowych odpowiedzialne są setki osób… i nie ma ich w napisach końcowych. Tak samo sprawa ma się z statystami. Także proszę się już nie wykłócać o takie pierdoły, na dowód zdjęcie u góry – Regina Simons, a za nią Steven Seagal na planie “Na Zabójczej Ziemi”.
Regina wystąpiła w programie Megyn Kelly, w którym opowiedziała jeszcze raz o całej sytuacji, dodając, że podczas całego zajścia widziała zdjęcie przy łóżku pewnej kobiety… dopiero teraz wiemy, że chodziło o ówczesną żonę aktora – Kelly LeBrock. Zapraszam was do oglądania. Sprawa jest na policji i mocno nagłośniona, ale jak udowodnić zeznania, skoro ma się z nimi do czynienia po tylu latach?
REGINA SIMONS O TYM JAK STEVEN SEAGAL JĄ ZGWAŁCIŁ.