Iko Uwais to tak naprawdę Uwais Qorny, urodził się 12 lutego 1983 roku w Dżakarcie. To indonezyjski aktor filmów sztuk walki i akcji, który osiągnął sukces i uznanie w branży za sprawą roli w produkcji “Raid” (2011). Zaprezentował tam niesamowite umiejętności w sztukach walki, których choreografia jest nadzwyczaj efektowna i brutalna. Zawsze dokłada swoją cegiełkę do pracy nad choreografią poszczególnych sekwencji walki. Jest również kaskaderem i sam wykonuje trudne sceny akcji nie korzystając z dublera.
Od 10 roku życia trenuje tradycyjne indonezyjskie sztuki walki (Silat). Jego kariera aktorska rozwija się w zawrotnym tempie. Iko zaprezentował na ekranie wyczyny, które były tak spektakularne, że zwrócił na siebie uwagę wszystkich. Zdecydowanie wzniósł filmowe bijatyki na jeszcze wyższy poziom, w momencie, w którym wydawało się, że widzieliśmy w tym gatunku wszystko. Właściwie z miejsca trafił do Hollywood i od lat bierze udział w wysokobudżetowych produkcjach. Wkrótce zobaczymy go u boku herosów kina akcji w filmie “Niezniszczalni 4” (2022).
Iko Uwais – prawdziwy mistrz z Indonezji.
Rodzice tego artysty sztuk walki to Maisyaroh i Mustapha Kamaluddin. Dziadek H. Achmad Bunawar był mistrzem silat i otworzył szkołę, w której nauczał tego stylu. Uwais zaczął trenować w wieku 10 lat, czego konsekwencją było zdobycie tytułu Narodowego Mistrza w 2005 roku. Był znany w środowisku regionalnych adeptów sztuk walki, ale nawet nie marzył o karierze filmowej. Na co dzień pracował w firmie telekomunikacyjnej Esia.
W 2007 roku został odkryty przez scenarzystę i reżysera Garetha Evansa. Walijczyk miał w tamtym czasie na koncie krótkometrażowy film “Samurai Monogatari” i przygotowywał się do zrealizowania produkcji dokumentalnej na temat Silat. Kiedy spotkał się z Iko od razu zobaczył w nim przyszłą gwiazdę. Świetnie współpracował z kamerą, miał dobrą prezencję i wyczucie, a przede wszystkim był charyzmatyczny. Evans od razu wyczuł, że ma do czynienia z olbrzymim talentem. Poprosił Uwaisa o rzucenie pracy i podpisał z nim pięcio-letni kontrakt filmowy.
“Raid”, czyli mordobicie na pełnej petardzie.
Pierwszym filmem, w którym wystąpił Iko Uwais w reżyserii Evansa jest “Merantau” z 2009 roku. Produkcja ta ukazuje indonezyjską tradycję “rytuału przejścia”. W swoim debiucie Uwais wcielił się w Yudę – młodego chłopaka, który wyjeżdża ze swojej wioski do Dżakarty w celu nauczania Silat, a dokładniej stylu tygrysa (Silek Harimau). Podróż do stolicy i niespodziewane wydarzenia stają się świetnym pretekstem do pokazania na ekranie wszechstronnych umiejętności w sztukach walki. “Merantau” zdobył nagrodę za najlepszy film na ActionFest w 2010 roku, był też prezentowany na festiwalach filmowych w Korei Południowej i w USA. Recenzje były dobre, ale prawdziwy sukces dopiero miał nadejść.
Pamiętam jak w liceum mój przyjaciel podszedł do mnie wiedząc, że prowadzę stronę o filmach akcji i powiedział, że musi mi pokazać zwiastun nowego filmu. Nie sądziłem, że coś mnie może zaskoczyć, więc podszedłem do tematu bez większego entuzjazmu. To był film “Raid”. Obejrzeliśmy zajawkę i dosłownie zbierałem szczękę z podłogi, nigdy nie widziałem takiej krwawej i efektownej jatki. Po kilku tygodniach już wszyscy mówili o tej produkcji. Stała się klasykiem bez premiery. W końcu, kiedy film wyszedł to okazało się, że to jest jeszcze większa petarda niż się ktokolwiek mógł spodziewać. Nie bez powodu “Raid” był promowany jako “Najlepszy film akcji ostatniej dekady”. Ta produkcja z miejsca otworzyła Uwaisowi drzwi do Hollywood. W 2013 roku został zaangażowany do filmu “Człowiek Tai Chi” z Keanu Reevesem.
Podbój Ameryki, droga do “Niezniszczalnych 4”.
Po sukcesie filmu “Raid” aktor już się nie musiał nikomu przedstawiać w Stanach Zjednoczonych. Znali go wszyscy znaczący producenci i kiedy padało pytanie kogo zatrudniamy do naszego akcyjniaka – odpowiedź była jedna – Iko Uwais. W 2014 roku wystąpił w sequelu swojego największego hitu, a później poleciał na plan “Gwiezdnych Wojen: Przebudzenia Mocy”. Tak duży tytuł w jego filmografii gwarantował mu kolejne lukreatywne propozycje.
Przede wszystkim dostał rolę w thrillerze akcji “Headshot” (2016) i dobrze przyjętym przez fanów filmie “Przychodzi Po Nas Noc” (2018), który z miejsca trafił na platformę Netflix. Gigant postanowił zainwestować w Uwaisa i obsadzić go w roli głównej w serialu “Wu Assassins”. Niestety, ale nie każdy tytuł z jego udziałem spotka się z dobrymi opiniami. Tak jest w przypadku “Potrójnego Zagrożenia” (2019), gdzie wystąpił obok takich wyjadaczy gatunku sztuk walki jak Scott Adkins, Tony Jaa, czy Michael Jai White. Nie zmienia to jednak faktu, że Iko jest jedną z najbardziej rozchwytywanych gwiazd kina akcji. Może o tym świadczyć jego udział w “Niezniszczalnych 4” (2022). Udział w towarzystwie starej gwardii solidnego mordobicia tylko potwierdza, że Iko Uwais może w przyszłości zostać ich następcą.